dorota wellman na co choruje
Dorota Wellman w latach 2005 i 2006 prowadziła w TOK FM popołudniową audycję "Tok o'clock". Jest członkiem partii Dobrego Humoru. Od 3 września 2007 r. pracuje w TVN, gdzie wraz z Marcinem Prokopem prowadzi poranny program "Dzień Dobry TVN".
Dorota Wellman jest żoną od 35 lat! Kim jest jej mąż, Krzysztof Wellman? Historia miłosna. Dorota Wellman i Krzysztof Wellman poznali się na planie filmu "Schodami w górę, schodami w dół
13K views, 65 likes, 14 loves, 4 comments, 3 shares, Facebook Watch Videos from TVN Style: O Dorocie Wellman w naszej stacji usłyszycie więcej już wkrótce 狼 a tymczasem w Dniu Kobiet i Dziewcząt w
Wolny wybór daje nam poczucie szczęścia.Wolność, to coś, co nas łączy ️👍Subskrybuj: http://www.youtube.com/user/tvnpl?sub_confirmation=1#tvn #
Już wiosną na naszej antenie zobaczycie program Doroty Wellman "Inspirujące kobiety" Posłuchajcie, co sama o nim powiedziała! Dorota Wellman o swoim nowym programie w TVN Style | Już wiosną na naszej antenie zobaczycie program Doroty Wellman "Inspirujące kobiety" 😍 Posłuchajcie, co sama o nim powiedziała! | By TVN Style
naskah drama cerita rakyat 8 orang 4 laki laki 4 perempuan. Dorota Wellman to dziennikarka uwielbiana przez miliony Polaków. Niestety nawet ona musi się borykać z codziennymi problemami. Jak się okazuje, gwiazda jest nieuleczalnie chora. Ponadto na co dzień spotyka się z krytyką – musi mierzyć się ze strasznymi komentarzami, które uderzają w jej udzieliła ostatnio wywiadu, który można obejrzeć na Instagramowym profilu TVN Style. Gwiazda rozmawiała z Agatą Młynarską. Dorota Wellman podzieliła się swoimi przemyśleniami dotyczącymi pandemii i samoakceptacji. Opowiedziała także o swojej chorobie oraz krytyce, z którą spotyka się na co dzień. Dorota Wellman się zwierzaZ wywiadu przeprowadzonego przez Agatę Młynarską dowiadujemy się, że Dorota Wellman na co dzień mierzy się z nieprzychylnymi komentarzami. Te uderzają przede wszystkim w jej fizyczność – wygląd i tuszę. – Słyszę o sobie świnia, baleron, wieloryb. Nie będę się wieszać z tego powodu, bo to jest dla mnie, mało istotne. Ja wiem, kim jestem. A to, że ktoś lubi pluć, to niech sobie pluje. Myślę, że nie należy się tym przejmować – przyznała dziewczynka skarżyła się na ból nosa. Po prześwietleniu lekarze zbledli, natychmiast przeprowadzili operacjęZnalazła w zeszycie mamy przepis na wafle sprzed 20 lat. Powróciły wspomnienia, najlepszy smak dzieciństwaNa operacje plastyczne wydała prawie 2 miliony, przeszła aż 50 zabiegów. Było warto?Dorota Wellman o swojej chorobieGwiazda jednak nie zamierza się przejmować nienawistnymi opiniami. Tym bardziej że jej waga, to nic innego, jak skutek choroby. Prezenterka od lat walczy z problemami hormonalnymi. Te z kolei są konsekwencją ciąży. – Moja waga to konsekwencja zaburzeń gospodarki hormonalnej, które będą ze mną do końca życia. No albo można było mieć dziecko, albo zaburzenia hormonalne, to ja już wybieram dziecko i nawet nie dyskutuję – przyznała z rozbrajającą szczerością dziennikarka. Trzeba przyznać, że Dorota Wellman to nietuzinkowa postać w polskim show-biznesie. Pomimo krytyki, z którą się spotyka, jest uwielbiana przez wielu Polaków. ZOBACZ ZDJĘCIA:Fot. TRICOLORS/EAST NEWS WARSZAWA. Wernisaz wystawy zdjec Krzysztofa Wellmana n/z: WELLMAN DOROTADorota Wellman to ulubienica widzów. ZOBACZ TEŻ:Na pewno przyjrzałeś się swojej karcie wyborczej? Już teraz wiemy, że w jednym mieście część głosów była nieważnaPlaga Bałtyku w Gdyni i Sopocie. Jest decyzja, przykra wiadomośćSklepy podnoszą ceny najpopularniejszych produktów? Niewyobrażalne, ile zapłacimy za masłoMama zamordowanej Joasi czekała na jeden moment 24 lata. Poruszające pożegnanie wywołuje morze łezAntek Królikowski znów do wzięcia. Aktor rozstał się z Katarzyną Dąbrowską, była partnerka opublikowała smutny wpisTragiczne informacje obiegły Polskę. Nie żyje Zofia Karpiel-BułeckaŹródło:
Na co dzień jest niemal zawsze uśmiechnięta i bardzo pozytywnie nastawiona do życia, jednak nie zawsze tak bywało. Prowadząca „Dzień Dobry TVN” Dorota Wellman spisała swój testament, zmusiła ją do tego poważna choroba, z którą też: Jatka w „Jeden z dziesięciu”. Nie dało się na to spokojnie patrzećDorota Wellman od lat jest jedną z prowadzących poranny program na żywo „Dzień Dobry TVN”, w parze z Marcinem Prokopem, potrafią zarazić dobrym humorem i samopoczuciem niemal każdego. W pracy uchodzi za pełną profesjonalistkę, która potrafi wybrnąć nawet z najbardziej kłopotliwej sytuacji. Jednocześnie dziennikarka rzadko opowiada w mediach o swoim życiu i ceni sobie prywatność. Ostatnio jednak zdecydowała się na szczere wyznanie w wywiadzie udzielonym „Wysokim Obcasom”.Dorota Wellman („Dzień Dobry TVN”) spisała testament, zmusiła ją do tego chorobaWellman przyznała w nim, ze ona również zachorowała na koronawirusa i przechodziła go bardzo ciężko. Niestety nie miała tyle szczęścia co część jej kolegów i koleżanek, którzy chorobę przeszli lekko lub bezobjawowo. Ona walczyła o każdy oddech niemal przez trzy tygodnie.„Trzy tygodnie wycięte z życia. Walka o oddech. Długotrwałe konsekwencje. Przy najmniejszym wysiłku dyszę jak zboczeniec i mam kondycję staruszki po zawale. Nie będę tu uprawiać covidowego celebryctwa”– stwierdziła była już na tyle podbramkowa, że Dorota martwiła się o swoje życie. Dlatego postanowiła wtedy, że musi spisać testament.„To choroba samotności: chorujesz sam i umierasz sam. I ta samotność najbardziej mnie przerażała. I niepewność. To nie przeziębienie, które przejdzie. Napisałam testament. Na wszelki wypadek”– dodała. Na szczęście najgorsze już za nią, gdyż zwalczyła wirusa. Jednak poważne skutki uboczne pozostały i możemy mieć jedynie nadzieję, że w jak najszybszym czasie dojdzie do pełnej sprawności PomponikPolecamy także: Historia, której nie znacie. Pierwszy, polski terrorystaDancewicz ukrywała ten fakt przed wszystkimi. Rodzina nie mogła się dowiedziećEdyta Górniak kontratakuje: Katastrofa w kosmosie i przerażająca wizja świata Interesuję się sportem, historią i literaturą. Nie są mi jednak obce zagadnienia gospodarcze, czy bieżące wydarzenia ze świata polityki. W wolnych chwilach pasjonuję się tematyką Sci-fi.
Dorota Wellman jest bez wątpienia jedną z najbardziej lubianych dziennikarek. Jako kobieta, wykazuje się szczególnym dystansem i poczuciem humoru, a uśmiech nie znika z jej twarzy. Jak się okazuje, czasem to tylko pozory, a Dorota cierpi na bardzo ciężką chorobę, która niszczy jej życie i dobre samopoczucie. Dziennikarka dopiero teraz postanowiła opowiedzieć o swoim Wellman tworzy niesamowity duet z Marcinem Prokopem i jako prowadzący są ulubioną parą widzów Dzień Dobry TVN. Dziennikarze prywatnie się przyjaźnią, a dzięki temu ich relacja jest bardzo naturalna, a fani kochają ich za poczucie humoru. Patrząc na uśmiechniętą Dorotę, z pewnością nikt nie pomyślałby, że może ona cierpieć na bardzo poważną chorobę, z którą stara się walczyć. Jak wyznała w wywiadzie, choroba staje się dla niej coraz bardziej uciążliwa i apeluje, aby ludzie zaczęli się badać i nie bagatelizowali przykrych Wellman cierpi na poważną chorobęDziennikarka bardzo rzadko udziela wywiadów, w których opowiada o swoim życiu prywatnym i problemach. Dorota Wellman w rozmowie z Faktem wyznała, że przez migrenę traci wzrok i bardzo cierpi z powodu przykrych dolegliwości, które towarzyszą chorobie.– Mam problem z ciężkimi migrenami. To rzecz, która mnie w końcu zabije. To są tak ogromne bóle głowy, że człowiek przestaje widzieć. Na początku pęka mi obraz w oku i widzę jakbym patrzyła przez kalejdoskop, czyli mam przed sobą obraz pęknięty na tysiąc kawałków. To pierwszy znak, że nastąpi atak i stracę wzrok do ślepoty. Niestety to tylko początek wielogodzinnej gehenny. Z każdą kolejną minutą sytuacja się coraz bardziej nie do zniesienia. Później zwalnia mi mowę i pojawia się problem z artykulacją. Oprócz tego człowiek się chwieje na wszystkie strony, bo ma zaburzenie równowagi – powiedziała wyznała również, że pojawiające się bóle ustępują dopiero po kilku godzinach od podania bardzo silnych leków.– Muszę trafić do szpitala albo mieć podane silne leki dożylne, które dopiero po kilku godzinach powodują, że ból odchodzi – wyznała Dzień Dobry TVN apeluje, aby ludzie przykuwali większą uwagę do swego zdrowia i nie ignorowali nasilających się z czasem nieprzyjemnych objawów.– Najgorszemu wrogowi nie życzę tego, co przeżywam kiedy migrena mnie dopada. Ponad 2 miliony ludzi w Polsce na to cierpi, ale postronni sobie myślą, że jak kogoś boli główka, to jest to jakaś głupota – podsumowała Wellman. ZOBACZ TEŻ:Księżniczka Charlotte i książę George NIE MOGĄ siadać z rodzicami przy stole. Dlaczego?Dzieci Tomasza Kota NIE chodzą do szkoły! Skąd taka decyzja?Kinga Rusin wchodzi do polityki?! Nie ma już wątpliwościŹródło:
Dziennikarka znów walczy z tematem tabu! Życzylibyśmy sobie, żeby mając 58 lat wyglądać i zachowywać się jak Dorota Wellman. Niestety mimo ogromnego entuzjazmu, dowcipu, radości i intelektowi dziennikarki, niektórzy skupiają się tylko na jej tuszy… Mimo wszystko gwiazda TVN dzielnie odpowiada na kolejne pytania dotyczące swojej wagi. Tym razem poruszyła też ważny temat menopauzy. Dorota Wellman o wieku, diecie i menopauzie W ostatnim wywiadzie Dorota Wellman zdradziła, że jest zadowolona ze swojego wyglądu. „Jestem miłą, wesołą kulką, która toczy się po ulicy. Myślę, że, jak na pięćdziesiąt osiem lat, wyglądam zupełnie dobrze. Mam ładną skórę i nie mam zbyt głębokich zmarszczek – tłuszczyk ładnie je wypełnia. Przede wszystkim, jestem człowiekiem zadbanym. Uważam, że niezależnie od tego, czy jesteśmy grubsi, czy chudsi, powinniśmy, w miarę swoich możliwości, dbać o siebie. Nie musimy kupować kreacji od najdroższych projektantów, ale jednak szampon i mydło są mile widziane u każdego”, powiedziała prowadząca Dzień dobry TVN Plejadzie i dodała, że nie zamierza walczyć ani z wiekiem, ani z wagą. „Ważę tyle, ile ważę i nie chcę słyszeć, że jestem puchata czy puszysta. Tak można nazywać niedźwiadka albo małego pieska. Jestem grubsza niż inni, bo mam rozmiar 44, a czasem nawet 46, bo Bóg mnie obdarzył dużym biustem. Nie zamierzam tego ukrywać. Jestem też osobą starszą i nic tego nie zmieni. Metryki nie oszukam. Jestem dumna ze swojego wieku, bo wiele potrafię, dalej pracuję i ciągle osiągam sukcesy” oznajmiła Wellman. Dziennikarka przyznała też, że tak naprawdę nie je wiele mięsa, To zamienia na sałatki. Jej nadmierne kilogramy to wynik choroby. „Otyłość jest straszną rzeczą. To plaga XXI wieku – szczególnie wśród dzieci i młodych osób. Nie chcę, żeby ludzie byli otyli, bo to rodzi same problemy. No ale są sytuacje, których nie przeskoczymy. Wyglądam, jakbym zjadła świnię w całości, a na moim talerzu ląduje zwykle zielenina. Jeśli cieknie mi ślinka, to na widok kolorowych sałat, a nie mięsa. Choroba, która mnie dotknęła, powoduje otyłość i choćbym stanęła na głowie i zrobiła pirueta, to nie będę szczupła. Ćwiczę, jem zdrowo, dbam o siebie, jestem pod opieką lekarzy, ale z pewnymi rzeczami nie wygram”, zdradziła gwiazda TVN. Plejadzie Dorota Wellman powiedziała też kilka zdań o menopauzie, która dla wielu innych popularnych i nie popularnych osób wciąż jest tematem tabu. „Nie wiem, dlaczego niektóre panie na siłę chcą udawać młodsze niż są. We mnie menopauza nie zabiła kobiecości, nie odebrała mi poczucia wartości, nie skończyła też żadnego rozdziału w moim życiu. To okres, który nadal trwa i który nie spowodował, że bliscy przestali patrzeć na mnie jak na kobietę. Myślę, że o takich sprawach trzeba mówić głośno, żeby przełamywać społeczne tabu, które wokół nich narosło”, opowiedziała 58-letnia dziennikarka. Cenicie Dorotę Wellman za szczerość? My wręcz uwielbiamy i prosimy o więcej! 1/6 Copyright @MARTA WOJTAL 1/6 Dorota Wellman opowiedziała o menopauzie 2/6 Copyright @MARTA WOJTAL 2/6 Dlaczego Dorota Wellman jest otyła? Dziennikarka odpowiedziała 3/6 Copyright @MARTA WOJTAL 3/6 Dorota Wellman o chorobie i diecie 4/6 Copyright @MARTA WOJTAL 4/6 Dorota Wellman opowiedziała o otyłości 5/6 Copyright @MARTA WOJTAL 5/6 Dorota Wellman opowiedziała o menopauzie 6/6 Copyright @Materiały prasowe 6/6 @
Dorota Wellman zdradziła, że jest uzależniona od czytania. - Bo jest jak choroba! W wakacje czytam wszystko. Nie potrafię odłączyć się od prądu. Nie potrafię odciąć na chwilę energii i po prostu się zatrzymać - wyznaje Wellman w wywiadzie dla Urody Życia. Czyta kilka książek jednocześnie. Co ją pochłania, co teraz czyta? - Rozmowę rzekę z Jerzym Pilchem, który mieszka zresztą obok redakcji „Dzień Dobry TVN”, spotykam go czasem na ulicy, ale marzę o tym, żeby móc wejść do niego do domu i zobaczyć jego gabinet. Czytam też książkę Michała Rusinka o Wisławie Szymborskiej, wspomnienia Barbary Krafftówny i książkę o mikroekonomii w Europie Środkowo-Wschodniej. Zawsze kilka książek naraz. Czytam w trzech miejscach: w wannie, w łóżku i przy biurku. I bardzo szybko – jestem po kursie szybkiego czytania. Ale zdarza mi się też, że specjalnie zwalniam, bo nie chcę, żeby przyjemność już się skończyła – tak było ostatnio z książką o Bohumilu Hrabalu. Tak mam też z książkami Mariusza Szczygła. To jest mistrz! - mówi Dorota Wellman. Zapytana, czy ma jakiś klucz w doborze lektur, odpowiada: - Przede wszystkim interesują mnie biografie i wywiady rzeki z mądrymi ludźmi, bo uważam, że prawda o życiu jest ciekawsza niż fikcja. Staram się czytać wszystkie książki, które mają dobre recenzje, ale szukam też książek pod tematy, które mnie interesują. Tak było w przypadku tej mikroekonomii – to ciekawe, dlaczego w jednych krajach Europy rozwinęła się świetnie, a w innych nie. Fot. Olga Majrowska Dorota Wellman, sesja z Urody Życia 4/2016. Polecamy także: Dorota Wellman niedawno skończyła 55 lat. Myślicie, że się nie zmieniła? Zobaczcie jej świetną sesję z mężem i synem! Dorota Wellman o problemach kobiet w Polsce. Jej zdaniem jeden trzeba rozwiązać natychmiast! Jak dba o formę Dorota Wellman? Dorota Wellman przyznaje, że nałogowe czytanie utrzymuje ją w intelektualnej formie. - Mam 55 lat, starzeję się, i wiem, że za każdym razem, jak przestaję czytać – książki, gazety, newsy w internecie – mój mózg spowalnia. I żadna krzyżówka tu nie pomoże. Nie wyobrażam sobie życia bez czytania, poranków bez gazet. Rano w sklepie kupuję pieczywo i gazety. Wszystkie – od „Gazety Wyborczej” po „Do Rzeczy”, od „Wprost” przez „Newsweeka” po „Politykę”. Uważam, że dziennikarz nie może się ograniczać do czerpania wiedzy z jednego źródła - twierdzi dziennikarka Dzień dobry TVN. I nie ukrywa, że to jest uzależniające i brzmi jak choroba. Nigdy nie czuła, że powinna odpuścić, odpocząć, odciąć się. Dlaczego?Dorota Wellman: - Nigdy nie czułam takiej potrzeby. Jednak mam przyjemności, które dają mi podobny efekt. Chodzę na koncerty, do teatru, kabaretu. Jeśli nie mam rano programu, potrafię na 9 pójść do kina. Mam swój zen, ale to jest zen aktywny. Nie umiem inaczej. Boję się, że coś mi ucieknie, że czegoś nie będę wiedziała. Nie chodzi o to, że świat sobie beze mnie nie da rady, tylko że ja nie będę potrafiła do niego wrócić, jeśli na chwilę się odłączę. A w pracy muszę być ciągle w gotowości, na bieżąco ze wszystkim – z tym, że ktoś sugeruje, że w naszym Układzie Słonecznym istnieje dziewiąta planeta i z tym, co wczoraj powiedział Kukiz. Dorota Wellman dba także o formę fizyczną - stara się zdrowo odżywiać, ćwiczy na siłowni pod okiem trenera, chodzi i biega na Mam nadwagę - gdyby nie regularne ćwiczenia nie byłabym taka sprawna - mówi. I dodaje: - Chcę być zdrowa. Mam poważny uraz kolana - gdyby nie regularne ćwiczenia, to pewnie w ogóle nie mogłabym chodzić. A tak, nie dość, że chodzę, to jeszcze na obcasach. Polecamy: Jaka jest prywatnie i czy inna niż Dorota Wellman, którą od 30 lat oglądamy w telewizji? Fot. Krzysztof Opaliński/Purple Talents Dorota Wellman z mężem i synem - zdjęcie z 2007 roku z VIVY! Cały wywiad z Dorotą Wellman w kwietniowym magazynie „Uroda Życia”. Do kupienia od 10 Olga Majrowska
dorota wellman na co choruje